Geoblog.pl    marcin    Podróże    USA, Nowa Zelandia i Australia w 102 dni    Las Vegas
Zwiń mapę
2008
22
lip

Las Vegas

 
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone, Las Vegas
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9536 km
 
hej

co sie dzialo w ostatnim tygodniu u marcina F i jego spolki???

otoz: 14 lipca wypozyczylismy samochod (pozwolcie ze sie pochwale: mitshubisi eclipse - zapraszam do pierwszego zdjecia, za jedyne 38 dolarow na lebka za tydzien:))). ruszylismy z flagstaff. w ciagu kolejnych dni odwiedizlismy pare parkow narodowych o ktorych moge napisac tylko jedno:

SA TAKIE MIEJSCA NA ZIEMI

i naprawde nie chcialem zeby to brzmialo zbyt patetycznie, ale serio to zdecydowanie jedne z najpiekniejszych miejsc jakie widzialem w zyciu.

w kolejnosci odwiedzin byly to:

monument valley - szczegolnie zapada w pamieci petla wokol ostancow po drodze rodem z rajdu paryz - dakar (choc w sumie to nigdy nie bylem:)

arches national park - w sumie ponad 1800 lukow skalnych, nam udalo sie zobaczyc zaledwie kilka, ale i tak zapadly na dlugo w pamiec

canonlands national park - OK, bede szczery, to nic szczegolnego, mozecie sobie odpuscic

capitol reef national park - 30 minutowe podejcie pod luk skalny (nazwy nie pamietam) i powrot z strugach deszczu, to zdecydowanie najlepszy krotki trek jaki zrobilem

bryce national park - milion czerwonych wiezyczek, pieknie!!!

antylope canion - wedrowka waskim wawozem i slonce wpadajace przez szczeliny do srodka

horse.......... (cos tam) - rzeka colorado wykreca tutaj o 180 stopni, robi wrazenie!!!

wielki kanion colorado - znow bede szczery (oczywiscie nie znaczy to, ze przewaznie klamie:) po tym co widzielismy predzej nie zrobil juz takiego "zapierajacego dech w piersiach" wrazenia

po tych atrakcjach czysto przyrodniczych udalismy sie do stolicy grzechu - VEGAS
z dworca autobusowego taksowka do schroniska mlodziezowego, szybko zalozylismy stroje wyjsciowe i ruszylismy na podboj miasta. to trzeba zobaczyc!!! kasyna powalaja z nog. wygladem przypominaja piramide, sredniowieczny zamek, paryz, nowy jork, wenecje (sa nawet plywajace gondole po canala grande) i jeszcze milion innych "motywow".
wrocilismy po 4 nad ranem...

dzis po poludniu odprowadzilismy agate na lotnisko, wraca wpierw do nowego jorku a pozniej do Z.:)

ja z ponczkiem (to taka ksywa ani), ruszamy dzis wieczorem w kierunku parku narodowego yellowstone.

ps. zaraz konczy mi sie czas na necie, takze dolacze tylko pare fotek. mam nadzieje dorzucic cos jutro, pojutrze. wtedy tez dam Wam znac
pa,

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
aska zet
aska zet - 2008-07-22 08:45
jakby to powiedziec ... WOW!! fajnie was zobaczyc w akcji pozdrowienia dla ponczkow i reszty ciastek :)
 
gosia
gosia - 2008-07-25 22:07
A gdzie dokumentacja grzesznych uczynków w Las Vegas?
Pozdrawiam!
 
vw
vw - 2008-08-01 22:31
kurcze bede w vegas za tydzien :)
 
Daria (Two Heads:)
Daria (Two Heads:) - 2008-09-22 12:00
Wszystkie te fotki robią na mnie piorunujące wrażenie!!! Przepiękne miejsca! Zazdroszczę...:)
 
 
marcin
marcin f.
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 34 wpisy34 58 komentarzy58 565 zdjęć565 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
27.08.2011 - 27.08.2011
 
 
06.09.2010 - 06.09.2010