home, sweet home

Polska, Tarnowskie Góry

Przejechano 44966 km

hej.

3 dni temu wrociłem z pierwszej mojej podróży dookoła swiata:)

było miło, sympatycznie i w ogóle:)

zdjęcia już w albumach (ponad 600), teraz czekaja na krótkie opisy.

ciągle jeszcze przestawiam się na polski czas. to znaczy chce mi sie spać ok. 4 popołudniu (w australii była to już północ). za to budze sie wczesnie i w srodku nocy musze coś przekąsić, bo "burczy" w brzuchu.

dziękuje serdecznie za te ponad 1000 wejsć na moja stronke. mam nadzieje ze blog sie podobał.

do zobaczenia wkrótce:)
marcin

Komentarze (4)

cavalcanti - 2008-11-04 00:12

600 fotek ?? to chyba tylko "the best of", ja z 15 dni tour de europe 2400 przywiozłem :)
chyba,że robisz same świetne zdjęcia, fajna podróż
pozdrawiam

Agata - 2008-11-28 17:34

Naprawde podziwiam!

o. - 2009-07-19 18:59

„Podróż przecież nie zaczyna się w momencie,
kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety.
W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy,
bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca.
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą
i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.”

I chyba nie ma co już swoich mądrości dodawać ;)) poza tym że niesamowite miejsca, jeszcze lepsze fotki i niemniej interesujący opis podróży!! Pozdrawiam i 3mam kciuki za kolejne..

Ania - 2009-07-26 20:04

hej, obejrzałam zdjęcia, przeczytałam relację z podróży i bardzo mi się podobało. Sama chętnie bym w taką podróż pojechała. Jeśli jest jakiś kraj, poza Włochami (gdzie mogłabym wracać niezliczoną ilość razy - i za każdym razem jest inaczej), który chciałabym zobaczyć to Australia.
Stopy i hostele to nie do końca moje klimaty (wolałabym pokój z łazienką:), ale dla takich wrażeń może i byłabym skłonna poświęcić wrodzone wygodnictwo:)
Pozdrawiam i życzę kolejnych takich podróży