Geoblog.pl    marcin    Podróże    USA, Nowa Zelandia i Australia w 102 dni    powrot do usa
Zwiń mapę
2008
01
sie

powrot do usa

 
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone, San Francisco
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12465 km
 
hej.

juz jestesmy z powrotem w usa, ale po kolei i w duzym skrocie:(

trase banff - jasper pokonalismy w dwa dni. (stop w kanadzie naprawde "zre" i nie stalismy dluzej niz 10 minut). droga naprawde super!!!!!! cale 300 km jedziemy z nosami przylepionymi do szyby i oczami wlepionymi w gory, rzeki, ladowce....... pierwszym stopem odwiedzilismy kanion johnsona (cos jak slowacko raj) i jez. louise i jeszcze piekniejsze jezioro (nazwy nie pamietam). pozniej na stopa zabrala nas para chinczykow, z ktorymi podjechalismy na camping. natepnego dnia zabiera nas australijka z synem w okolice ladolodu columbia. mozna sobie tam wykupic wycieczke na lodowiec w gigantycznym autobusie (srednica kol z 1,5 metra). my oczywiscie wybralismy sie pieszo. pozniej jeszcze godzinka jazdy (po drodze widzielismy misia:) i ladujemy w jasper.

stamtad nocnym busem do vancuver, przesiadka i na vancuver island. po nocy na campingu w nanaimo, pojechalismy na zachodnie wybrzeze. jednek od rana juz tak lalo i po przyjezdzie do torfino wszyscy mowili ze bedzie lalo przez tydzien, zdecydowalismy sie powrocic na lad (wiem, moze to troche glupie). tak wiec dzis nocka znow na dworcu w vancuver i poranny bus do seattle.

w seattle zostawiamy plecaki w przechowalni bagazu i ruszamy na miasto. mamy tylko jeden cel: znalezc pierwszego sturbucksa swiata. i oto obok jakiegos targu z rybami (znaczy nie tam byle jakiego, to glowna atrakcja miasta) ania wchodzi do sturbucksa i po chwili wylatuje i ryczy (wyjatkowo nie na mnie, ale do:)) yeeeeessssssssssss, to TU!!!!!. wchodzimy juz teraz obydwoje i ja decyduje sie kupic pierwsza kawe w zyciu w pierwszym sturbuksie swiata. czyz to nie piekna historia?:) (fotki w galerii).

pozniej bedac w bibliotece napotykam na jednym z forow podrozniczych wpis, iz ktos oferuje nocleg w okolicach san francisco. no to wysylam mejla z zapytaniem. po 5 minutach odpowiedz: wpadajcie! i oto od 3 dni siedzimy sobie u agnieszki i marcina pod SF. w koncu mam neta "pod dostatkiem". korzystajac z tego uzupelniam fotki na blogu. zaraz mam nadzieje skonczyc, juz dochodzi 2 w nocy.

jutro ruszamy do parku narodowego yosemite.

pozdrowienia, marcin
pozdro
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
aga
aga - 2008-08-05 16:35
zaluje ze mnie juz z Wami nie ma :((
 
mama
mama - 2008-08-06 18:49
marcin super fotki pisz wiecej na blogu pozdrawiamy rodzice
 
pati
pati - 2008-08-06 18:59
Super zdjecia! możesz ich tu wiecej wrzucać;)
 
marta
marta - 2008-08-06 22:28
...aż żal, że mogę sobie pooglądać tylko zdjęcia... aha, Marcin, nie krzycz na moja siostrę ;) pozdro...
 
korgon
korgon - 2008-08-11 10:47
Hejka :D:D
Fotki po wypasie :D

ps. myslales o odnalezieniu pierwszego subway'a swiata ;D
 
aga
aga - 2008-08-11 15:13
tak, zgadzam sie, fotki super, jak widokowki :) ale to za sprawa niezwyklych umiejetnosci marcina :D

 
Maciek
Maciek - 2008-08-17 16:18
Marcin!
fantastyczny blog, przepiękne zdjęcia
będę z rodzicami śledzić każdy Twój wpis (i przy okazji zazdrościć tych widoków, które dosłownie powalają)
powodzenia
 
marcin
marcin - 2008-08-19 06:57
Michale, ale dlaczego mialbym chciec odnalezc pierwszego sabweja swiata, nie rozumiem??? przeciez ja pracowalem yyyyyyy, tam no "przy komputerach" yyyyy.........tam no w banku, co nie???
pzdr:)
 
 
marcin
marcin f.
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 34 wpisy34 58 komentarzy58 565 zdjęć565 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
27.08.2011 - 27.08.2011
 
 
06.09.2010 - 06.09.2010